Dziś miałam jeździć wyjątkowo na 10, bo jest Wigilia, a mój tata dodatkowo miał nagrać filmik, oraz zrobić kilka zdjęć. Niestety nie jeździłam ;-( !!!
Jechałam autem ciągle w myślach powtarzając : OMG OMG spóźnię się. Mój tata widząc, że się denerwuję zadzwonił do mojej instruktorki aby ją o tym po informować. A moja pani od razu zaczęła mnie przepraszać mówiąc, że nie mogła zadzwonić bo ma nowy telefon i wszystkie kontakty się skasowały. Po chwili mój tata skończył rozmowę i zawracając powiedział, iż wszystkie konie są na plaży i kręcą jakiś film czy coś. Gdy usłyszałam "film" ucieszyłam się, ale przecież nie będę jeździć! O nie! Łzy napłynęły mi do oczu :( jeszcze wracając mój tata poszedł odebrać ze sklepu kamizelkę ochronną na konie, którą mam dostać pod choinkę. Chociaż coś dobrego. W końcu dotarłam do domu. Odpaliłam komputer i zadzwoniłam do Rozbrykanego Kucyka. Na koniec rozmowy poprosił mnie abym wam przekazała, iż dziś raczej nie napisze post, ponieważ są Wigilia i ma mało czasu. Chyba rozumiecie :*, a i jeszcze pozdrowienia od niej :)
Ja już się z wami żegnam. Pójdę sobie do sklepu i kupie sobie batonika xD. Życzę Wam po raz kolejny..a chyba wiecie czego :)
To są moje jedne z wielu ulubionych cytatów, które poprawiają mi humor :). Musiałam je wstawić ;D
Cudne, prawda? :*
To tylko po pozory....;)
To są moje jedne z wielu ulubionych cytatów, które poprawiają mi humor :). Musiałam je wstawić ;D
Cudne, prawda? :*
To tylko po pozory....;)
A tu dla przypomnienia linki do mojego---------> http://ask.fm/ZoikXD i Rozbrykanego---------> http://ask.fm/Bentleyowa Aska :)
/Zoik☻
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz