niedziela, 25 stycznia 2015

Szczotki, zgrzebła...- czyli to co czym czyszcze konia :) + I schleichowe "Skrajności".

Jej cześć i czołem, Taka jedna Mandarynka się kłania. Nie mam zamiaru wam przynudzać moimi kolejnymi przeprosinami :p. Bo i tak wiecie że chcę was przeprosić. Zasypię was dużą duża ilością zdjęć może zacznę od tego co mam w skrzynce do czyszczenia :

1. Kopytka York  (różowo-czarna)
Kopystka York z gumową rączką różowo-brązowa

2. Zgrzebło plastikowe (fioletowe)

3. Iglaczek :3 (fioletowe)

4.Szczotka włosiana Fair Play (morsko ?-granatowa)
Szczotka elastyczna Fair Play limonka-granat
5.szczotka "Magic Brush" (malinowa)
Szczotka MagicBrush Lolipop - malinowa

To tyle nie jest tych rzeczy jakoś dużo i teraz schleich'y :D

niewyraźny czapraczek na Alusiu

To są te " Skrajności "


Fell " Verdi "









Dartmoor " Ginger "




Shire " Mister Magic"









Klacz Tinker schleich 2015 " Forte "




Forte jest wdrażana w trening skokowy :)

Dziki Ogier rasy pinto "Wind of Kay "



Pan Naturalsowy :p

Dereczka dla Verdusia <3


No to tyle dziękuję za każdy miły komentarz <3 i życzę Wam dobrego tygodnia

                                                       # Fiordowa


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz