Tu Zoik. Dziś troszkę o mojej ulubionej maści, ktorą jest...
.
.
.
.
... siwa jabłkowita :) Ja poprosu kocham tę maść. Wielbie, wielbie i wielbie. Jest taka cudna, piękna, delikatna (tak, mówie, że gdy na nią patrzę to wydaje mi się, że jest taka spokojna i delikatna xD)
Ogłoszenia z przed kilku sekund:
Zosia, inaczej Zoik, może będzie poetą :)
Haha. Chyba mi odbija :3
Na uspokojenie macie tu...kilka?-NIE ...dużo zdjęć oczywiście maści jabłkowita :)
Moje ukochane zdjęcie <3
;3
Słodkie :)
Fajne ujęcie z tym piachem ;P
Chyba po konkursie ;*
Piękne ;D
Jak zgrabnie ;)
Łąka...;>
I reszta zdjęć :)
Jejku jakie cudne zdjęcie. Takie..nie wiem jak je opisać poprosu cudne :*
Uwaga, moja stała formułka:
Mam nadzieję, że post się podoba :)
A teraz coś oprócz tego powyżej ;)
Mam pomysł na kolejnego posta, a jeśli jest pomysł to mogę już słuchać pani na lekcji ;* Pa pa :3
🐴Zoik🐴
? Jaka pani na lekcji ?
OdpowiedzUsuńSłuchać nauczycieli na lekcji, a nie myślić "co by tu wstawić na bloga ;3
OdpowiedzUsuń