Dzisiaj chciałabym wam przekazać przepis na domowej roboty ciasteczka dla koni :) Znalazłam to na tej stronie: http://czubajka.pl/2014/01/twoj-kon-kupowalby-marchew-jaki-smakolyk-dla-konia/
CIASTECZKA DLA KONIA WŁASNEJ ROBOTY
- szklanka mąki pszennej
- 2 szkl płatków owsianych
- pół szkl wody
- 3 łyżki miodu
- płaska łyżeczka soli
- 1 łyżka oleju (najlepiej słonecznikowy, ale niekoniecznie)
- 1 szklanka drobno startej marchwi (można brać też wiórki ze sokowirówki)
Wszystko zmieszaj razem, na końcu
dodając wodę z miodem (miód rozpuścić w wodzie). Teraz zagnieść,
uformować ciasteczka i powycinać wzorki (ja cięłam na kwadraciki, ale
można użyć foremek do pierników i zaprosić konie do degustacji
serduszek, gwiazdek i choineczek). Piec w piekarniku na blaszce 180 stopni
przez jakieś 20-25 minut aż się zarumienią. Ciasteczka nie rosną, bo nie
ma w nich proszku do pieczenia czy sody. Mają po prostu być chrupiące.
Nie lećcie do koni z gorącą blachą – takie świeże ciacha mogą im
zaszkodzić. Najlepiej dawać je następnego dnia po upieczeniu lub nawet
później, gdy ciastka wyschną na kamień. Opcjonalnie, choć ja się nigdy
nie pokusiłam, można dorzucić do ciasta bonusy – np. jakieś suszone
pokruszone zioła czy ziarna słonecznika, dyni. Polecam ciasteczka
własnej roboty – naharujecie się jak głupki, wybrudzicie całą kuchnię, a
koń niepewnie rozgryzie takie ciacho zastanawiając się dlaczego nie
dostał marchwi. Rewelacja :)
Super przepis ja osobiście planuje zrobić jutro czy w czwartek ,bo już w piątek mam jazdę. :D Chciałabym jeszcze przeprosić za to ,że wczoraj nic nie wstawiłam, ale była u mnie koleżanka i jakoś tak wyszło. :/
Nie do tematu: Lubie oglądać konie na allegro czy olx xD
Już niedługo dojdzie nowa redaktorka, moja przyjaciółka, ale nie wiem kiedy, bo nie umiem dodawać osób xD
PA :*
Chyba też takie zrobię Xd.
OdpowiedzUsuńhttp://crazy-about-horses.blogspot.com/
:) smacznego xD Zaobserwuję ;)
OdpowiedzUsuń