piątek, 23 października 2015

HOOP COLA LIKES FESTIVAL! Pierwszy dzień!

Hejka :)
Są tu jakieś #Yo? :D
W zeszły weekend (17-18.10.2015r.) z Julką K. spełniłyśmy swoje marzenia :3 To link do tego wydarzenia ---> [kliknij] :D
Zacznę od początku:
W wakacje jakoś to tam trafiłam na kanał Yoczook'a, zaciekawiła mnie jego osoba, obejrzałam kilka odcinków i tak zostałam wielką #YO ♥♥♥ Oglądam każdy jego filmik. Najbardziej mnie wzruszają filmy takie jak np. DZIĘKUJE. Przeglądam także jego portale społecznościowe:
-Facebook
-Ask.fm
-Instagram
-Sklep (to nie portal społecznościowy, ale też polecam i odwiedzam).
Gdy dowiedziałyśmy się, że Łukasz będzie w Gdańsku... to masakra... normalnie dom demolowałyśmy ze szczęścia XD Oczywiście w bilety od razu się zaopatrzyłyśmy i nadszedł ten dzień ☺ Miałyśmy bardzo blisko, ale członek mojej rodziny zawiózł w pierwszy dzień (sobota) moją mamę, Julkę i mnie :) Zaczynało się o 15:00 Byłyśmy tam o jakoś 15:05 :D Stres, że masakra! Kolejka też nie lepsza XD Miałyśmy bilety, więc ona nas nie dotyczyła :D Wchodzimy i oczywiście najpierw bierzemy darmowe hoop cole XD  Ta atmosfera... jejku... CUDOWNIE! Podchodzimy do barierek i z daleka widzimy Yoczook'a. Tylko takie: WOW. Szybko się zwinął i gdzieś poszedł. Za to podszedł Naruciak :D Zdjęcie:
                                           Lepszego nie mam XD


Potem przychodzi Poszukiwacz i prosimy go o autografy, a on położył rękę na Julki ramieniu i powiedział: -Teraz muszę iść, ale na pewno się zobaczymy :D
To było miłe XD Idzie gdzieś sobie, chodzimy na pokazy, pod scenę i spotykamy  mojego drugiego ulubionego youtuber'a: Po Prostu Patryk :) Podchodzę do niego i takie: -Można zdjęcie? -Jasne :D Dałyśmy mu też kartki na autograf ;)
Zdjęcie:
                                                   ♥♥♥♥♥♥♥
Autograf:
                                                          ♥
Po tym jak odeszłam byłam meeega podekscytowana: To ten Patryk... łał! Jeszcze stał ze swoją narzyczoną, tak ładnie razem wyglądają :* Jak ja ich lubie... jejku :p (Normalnie psycho fanka ze mnie XD haha)
Dobra, zgłodełyśmy, więc do kolejki pod Hod dog'i :P Zamawiamy i ja patrzę i tam stoi Łukasz♥ Biegniemy do niego, ale żeby dostać się do niego to nie tak łatwo, więc stoimy... i udało się! Mam jego plecy! (Co?! XD Znaczy stoimy już za jego plecami :P) Biorę zdjęcie, autograf i go przytulam! Te emocje! Julka to samo i jejku... jakie my byłyśmy zachwycone! Zamieniłyśmy z nim dwa zdania o jedzeniu i poszłyśmy <333
Moje zdjęcie:
                                      ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥


Julki zdjęcie:
                                                         :DDD
Autograf:

Myślałam, że lepiej już nie może być, a jednak. (Jeśli chodzi o Hod dog'i to jakoś je odzyskałyśmy XD) Potem jeszcze coś porobiłyśmy. Spotkałyśmy Serafina, zdjęcie:
                                     :*

Autograf:
                                                          ;3

Kospera też :D
Zdjęcie:
                                   ^^
Autograf:
                                                       :D
Julka złapała od Cyber Mariana fartuch :P Trochę też posłuchałyśmy muzyki, był Dawid Kwiadkowski - w zasadzie tyle. A! Jeszcze pokaz Annomali-finalistki Project Ruway :D
Niestety nie ma zdjęć z jej pokazu :/ Był świetny, więc zapraszam na jej facebook'a i tam na pewno znajdziecie filmik z pokazu :D

Autograf Annomali:
                                                            :>

W tym dniu to tyle :D Czekajcie na post z niedzieli... BĘDZIE CIEKAWIE! Będą aktorzy z serialu szkoła, YOCZOOK, pokazy mody, Saszan, Gimper i wielu, wielu innych :D Dziękuje za poświęcony czas :D Miło będzie jak zostawisz komentarz :D

                                                                                                                   Wasz Zoik ♥♥♥



środa, 7 października 2015

Motywacja - w świecie jeździectwa niesamowicie potrzebna.

Cześć!
Dzisiaj trochę o motywacji. Może macie jakieś problemy, z jazdą konną i nie tylko. Ostatnio odkryłam, jak ważna jest właśnie wiara w siebie i motywacja. Pisałam niedawno o tym, że mam trudności z galopem. Zaciskam się kolanami do siodła, przez co łydka leci mi po przodu i tracę oparcie na strzemieniu. Długo się z tym męczę, bo kłopoty zaczęły się już w lutym, a mamy co? Październik XD No cóż, tak to już jest. Trzeba ćwiczyć i ćwiczyć, nawet miliony razy. W skrócie: NIE MOŻEMY SIĘ PODDAWAĆ! To bardzo trudne. Ja osobiście wiele razy traciłam nadzieję, że kiedykolwiek mi się uda, a jeszcze bardziej dobijał mnie fakt, iż Zosia, Julka, nawet Jaś osiągają takie sukcesy a ja nie. To mnie naprawdę bardzo martwiło i wciąż mam z tym problem. Jednak słuchając rad mojego starszego jeźdźca (;*) czuję się pewniej. Pomogło mi też parę innych czynników... Na przykład:

Błagam Cię, obejrzyj ten film. Zajmie Ci to 5 minut. A za to wiesz co da? Siłę do działania. Jeśli będzie potrzeba, oglądaj codziennie. Zaufaj mi. Warto.
,,Strach zabija marzenia. Strach zabija nadzieję. Strach... Umieszcza ludzi w szpitalu. Strach cię postarzy. Powstrzyma cię od robienia czegoś, co jesteś w stanie zrobić, ale cię sparaliżuje.
,,"Nie mam ochoty wstać" - więc kto ma? Każdego dnia, kiedy mówisz "nie" swoim marzeniom możesz opóźniać je o sześć miesięcy, o cały rok. Ten jeden dzień, kiedy nie chciało ci się wstać może spowolnić wszystko na bardzo długo. "
,,W tym roku sprawię, ze ten cel stanie się rzeczywistością. Nie będę już o tym mówił. Mogę! Mogę! MOGĘ!''
,,Wytrwałość - myślę, że jest ważna dla wszystkich. Nie poddawaj, nie odpuszczaj. Na wszystko jest odpowiedź."
Cytaty powyżej są wyciągnięte z tego filmu. Mam nadzieję, że one was zachęcą do obejrzenia go. Naprawdę opłaca się. Widziałam go co najmniej 5 razy, a za każdym razem nie umiem wydusić słowa po jego skończeniu. Możliwe, że to dzięki niemu się nie poddałam i może w przyszłości będziecie znali mnie jako sławną amazonkę. ;)
Moją drugą motywacją była pewna osoba. Może któreś z was ją kojarzy. Spełniała ona swoje marzenia, mimo tysiącom hejterów. Trudności. Braku czasu. Opuszczała szkołę, bo wolała odpisywać na facebooku. Piła energetyki nałogowo, bo nie miała sił. (Przepraszam, że to tak dziwnie brzmi w rodzaju żeńskim, ale mówię i jakiejś osobie. "TA" osoba, a nie ten osoba.) Tym niesamowitym człowiekiem jest Łukasz Walaszek znany także jako Yoczook. Jest on najlepszym na świecie youtuberem, zajmuje 98 miejsce w Top100 polskiego YouTube. Znany jest on z serii ,,Beka''. Może kojarzycie? :) Uwielbiam go <3 Mówi, że nie możemy się poddawać, aby spełnić marzenia.:) A teraz już lecę, bo nowy odcinek zaraz będzie :P Jego kanał
Pa! Dziękuje za przeczytanie i zapraszam do komentowania i oceniania! :)


sobota, 3 października 2015

Majówka, weekend czerwcowy i CSIO 5* :D

Cześć ;3
Majówkę spędziłam w Ośrodku Agroturystycznym Hajduki. Było bardzo przyjemnie. Przyjechałam z rodziną w czwartek wieczorem. W piątek miałam 2 jazdy po jednej godzinie. Dostałam Hangara-ogiera. Na tych piątkowych jazdach nie galopowałam, ale robiłam dużo ćwiczeń. W sobotę także miałam 2 jazdy po jednej godzinie. Pierwsza odbyła się też na Hangarze. Dość dużo galopowałam ;) Było suuuper :))) druga jada była na Delfinie-wałachu. Zacwałował mi, bo się wystraszył czegoś tam... :C (Nie spadłam :p) Teraz jak sobie przypominam jaka byłam zestresowana... jejku... :p
Niedziela, jedna jazda. Plac. Hangar 😍 Slalom z pachołków, drągi i znów slalom 😋 Fajnie było :) Bardzo za nim tęsknię... :*

O majówce to tyle, teraz trochę o weekend czerwcowym. Byłam z rodziną w pensjonacie Słoneczny Dwór. W pobliżu były konie, więc oczywiście nie obeszło się bez jazdy :p Jeździłam na Lucy [czytaj: Lusi] na placu. Strasznie leniwa klacz. Ona ledwo w kłusie chodziła... Pani mnie ostrzegała, że nie będzie łatwo, a szczególnie w galopie, a więc jak jak przyszedł czas na 3-ci chód, tylko przyspieszała, albo uciekała do kucyków... E tam... i tak było fajnie :D Byłam też dwa razy w parku linowym ;). Ogólnie wyjazdy na duży +.


CSIO 5*
Jak się (chyba :p) domyślacie byłam tylko w niedziele od około 14:30 do 18, bo wyjechałam na weekend czerwcowy. Gdy przyjechałam z rodzicami akurat był pokaz trzech koni. Tylko na jednym z nich był jeździec. Potem zeskoczył z siodło, wierzchowce pozowały, a na konie przebiegł z dwójką z nich. Fajnie wyszło ;) Potem był pokaz koni fryzyjskich w zaprzęgu. Świetne! Nawet było zagalopowanie :P Po tych cudownych pokazach była chyba godzinna przerwa. Po zjedzeniu pierogów i chodzenia po budkach z rzeczami wróciliśmy na trybuny. Zaczęły się skoki. Szczerze mówiąc nie pamiętam kto wygrał, ale pamiętam, że jak na koniec, po rozdaniu nagród, była runda po placu w galopie. Jerome Guery, który zajął 2 miejsce rzucił do nas bukiet, wpadł w mojej mamy ręce, ale odruchowo moja mama go odrzuciła i wpadł w ręce mamy Julki K- mamy Rozbrykanego :D Ogólnie super było na Hipodromie :D

Teraz zdjęcia z tych... 3 wydarzeń, czyli z...
                           

                                                                       Majówki 

                             Potem wstawię, bo próbowałam z tysiąć razy i nic :/

                                                                 Weekend Czerwcowy


 -Z jazdy:


                                                           CSIO***** - zdjęcia...


- z przejazdu dwóch koni

 -z pokazu koni fryzyjskich

 -ze skoków (seryjne)






A tu pojedyncze zdjęcia....

-ze skoków

-z koronacjii

-i filmik też ze skoków :D 

Meeega przepraszam, że tak dawno to było, a mimo tego dodaje ten post, ale chodziło tylko o zdjęcia, które nie załadowały się wszystkie do dziś :/

                                                                            Jeździecki Zoik ♥♥♥